Z szacunkowych danych CPI za kwiecień wynika, że inflacja w Polsce nieznacznie wzrosła, więc kolejna decyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP) nie jest zaskoczeniem. Stopy procentowe pozostały na niezmienionym poziomie.
Dzień przed majówką, Główny Urząd Statystyczny (GUS) poinformował, że szacunkowy odczyt cen towarów i usług za kwiecień wyniósł 2,4%, co oznacza wzrost względem 2% z marca. Od wielu miesięcy obserwowaliśmy spadek inflacji oraz stagnację poziomu stóp procentowych. Kolejna decyzja RPP jest zgodna z oczekiwaniami rynku, stopy bez zmian.
Koszty Waszych kredytów od jutra ani nie spadają, ani nie rosną. RPP nie zmieniła stóp procentowych, a główna wynosi wciąż 5,75%. I tak się ponudzimy jeszcze do 2025 roku.
— mBank Research (@mbank_research) May 9, 2024
Aktualny poziom stóp procentowych będzie kształtował się następująco:
- stopa referencyjna 5,75% w skali rocznej;
- stopa lombardowa 6,25% w skali rocznej;
- stopa depozytowa 5,25% w skali rocznej;
- stopa redyskontowa weksli 5,80% w skali rocznej;
- stopa dyskontowa weksli 5,85% w skali rocznej.
Inflacja CPI przyspieszyła w kwietniu do 2,4% r/r głównie za sprawą podwyżki stawki VAT na artykuły spożywcze do 5%. W dłuższym horyzoncie dynamika cen będzie wypadkową dwóch fundamentalnych czynników -> kosztów pracy i cen importu (surowce + kurs PLN). pic.twitter.com/K4lRIIHb0n
— BNP Paribas o Rynkach (@BNP_rynki) April 30, 2024
Zobacz także: GUS podał dane o szacunkowym odczycie inflacji w kwietniu. CPI lekko w górę
Decyzja RPP bez zaskoczeń
Po dwóch dniach rozmów RPP zdecydowała o pozostawieniu stóp na niezmienionym poziomie. Oznacza to, że stopa referencyjna wciąż wynosi 5,75%. Pomimo że w ostatnich miesiącach obserwowaliśmy gwałtowny spadek wskaźnika CPI, to RPP nie decydowała się na zmianę poziomu stóp. Można również zakładać, że inflacja teraz będzie lekko wzrastać, ponieważ według szacunkowych danych GUS za kwiecień, wskaźnik wzrósł do 2,4%, gdzie jeszcze w marcu było 2%. Powodem tej zmiany, z pewnością jest powrót VAT-u do poziomu 5%.
Wśród polskich ekonomistów raczej też nie pojawiały się głosy o zmianach stóp procentowych. Choć zdecydował się na to bank centralny Szwecji oraz Czech.
Dzisiaj szwedzki bank centralny obniżył stopy procentowe o 25 p.b. do poziomu 3,75% i komunikuje, że jeżeli perspektywy inflacji się utrzymają, to główna stopa procentowa może zostać obniżona jeszcze 2 razy w drugiej połowie roku.
— Alior Analizy Ekonomiczne (@Analizy_Alior) May 8, 2024
RPP obraduje dziś i jutro ale nie spodziewamy…
Bank Czech obniżył stopy procentowe o 50 pb (prognoza: -50 pb) do 5,25%.
— macroNEXT (@Macronextcom) May 2, 2024
Inflacja w Czechach wynosi 2,0%
https://t.co/4ZwfMF6Hxc
Nawet podczas kwietniowej konferencji Narodowego Banku Polskiego (NBP), prezes Adam Glapiński nie pozostawiał złudzeń, inflacja będzie wzrastać. Z kolei bank centralny będzie postępował zgodnie z zachowaniem rynku i scenariuszem kształtowania się CPI.
„Dziś nie świętujemy, bo zejście do tej inflacji jest chwilowe. A dziś niestety spodziewamy się, że inflacja w kolejnych kwartałach wzrośnie. My swoje zrobiliśmy, czekamy co będzie. Po pierwsze od początku kwietnia przywrócona została stawka 5% VAT na żywność, jaki będzie ostateczny wpływ zobaczymy za kilka miesięcy. Po drugie w połowie roku przestaną działać tarcze antyinflacyjne odpowiadające za ceny energii i gazu. Ale nie wiemy, jak będzie to schodzenie przeprowadzane. My możemy nadal operować tylko scenariuszami kształtowania się inflacji.” – powiedział Adam Glapiński podczas konferencji w kwietniu.
