Kolejny miesiąc przynosi spadek inflacji w Polsce. Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) w maju wyniosła ona 2,9%.
Początek roku przyniósł skokowy wzrost wskaźnika cen towarów i usług, który był bliski 5%. Jednak już w kwietniu inflacja znalazła się na poziomie 3,4%, a według najnowszych danych w maju wyniosła 2,9%. Dalszy spadek zapowiedziała Rada Polityki Pieniężnej, po majowej obniżce stóp procentowych.
W maju 2020 r. #ceny towarów i usług konsumpcyjnych w porównaniu z majem 2019 r. wzrosły o 2,9% (wskaźnik cen 102,9), a w stosunku do kwietnia 2020 r. obniżyły się o 0,2% (wskaźnik cen 99,8).https://t.co/ER8dgD0jJ5#GUS #CPI #WskaźnikCen #statystyki #inflacja pic.twitter.com/0a2OnVwrty
— GUS (@GUS_STAT) June 15, 2020
Zobacz także: Inflacja w Polsce, po kilku miesiącach, spadła poniżej 4%
Dalszy spadek inflacji
Już szybki szacunek inflacji GUS opublikowany pod koniec maja pokazał, że po raz kolejny wskaźnik cen towarów i usług spada. Również Ministerstwo Rozwoju spodziewało się inflacji na poziomie 3%, głównie ze względu na dalszy spadek cen transportu.
„W ocenie Ministerstwa Finansów kolejne miesiące br. przyniosą dalsze ograniczenie inflacji. Czynnikiem sprzyjającym obniżce inflacji był silny spadek cen ropy naftowej na rynkach światowych i cen paliw w kraju. Dodatkowo obecna sytuacja związana z epidemią koronawirusa, skutkująca wyraźnym obniżeniem dynamiki aktywności gospodarczej, będzie wpływać ograniczająco na inflację bazową w kraju” - napisano w komunikacie MF.
B.ciekawe dane o inflacji w maju. Inflacja bazowa zapewne wzrosła do 3,7% r/r. Są problemy z gromadzeniem danych, ale odmrożenie też miało wpływ:
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) May 29, 2020
- jednorazowe dostosowanie do wyższych kosztów działalności i niższego wykorzystania powierzchni
- sztywny popyt zaraz po odmrożeniu pic.twitter.com/7xAiXgQiTm
Najnowsze dane pokazują, że wskaźnik cen towarów i usług zbliża się powoli do celu inflacyjnego NBP, czyli 2,5%. Jednak w długoterminowych prognozach, RPP zakłada dalszy spadek, który jest wywołany m.in. niższymi cenami surowców.
W związku z takimi prognozami, RPP pod koniec maja zdecydowała się po raz 3. w tym roku obniżyć stopy procentowe. Aktualnie stopa referencyjna znajduje się na poziomie 0,10%. Taka decyzja została podjęta ku zaskoczeniu analityków i oznacza najniższe stopy w historii w Polsce.
„Niższa aktywność gospodarcza na świecie, w tym w Polsce, wraz z niższymi cenami surowców na rynkach międzynarodowych będą oddziaływały w kierunku dalszego obniżenia inflacji. W efekcie, utrzymuje się ryzyko spadku inflacji poniżej celu inflacyjnego NBP w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. Biorąc to pod uwagę Rada zdecydowała o ponownym obniżeniu stóp procentowych NBP” - napisano w komunikacie RPP po majowym posiedzeniu.
Obniżenie stóp procentowych, w ocenie NBP, ma właśnie powstrzymać spadek inflacji poniżej 2,5% w kolejnych miesiącach.
