Mirbud chce rozwijać segment kolejowy m.in. poprzez akwizycję, ale zarząd nie podjął jeszcze konkretnych decyzji dotyczących przejęć - poinformowali przedstawiciele spółki. Portfel zamówień grupy wynosi 4,85 mld zł.
"Sygnalizowaliśmy już dawno, że będziemy chcieli w grupie zbudować kompetencje dotyczące możliwości udziału w sektorze budownictwa kolejowego. Budowaliśmy je wewnętrznie, organicznie (...), a kolejnym pomysłem jest rozszerzenie naszej grupy o podmiot, który budownictwem kolejowym się zajmuje. To leży u podstaw emisji" – powiedział podczas konferencji Paweł Korzeniowski, dyrektor finansowy i członek zarządu Mirbudu.
Na początku kwietnia Mirbud informował, że chce wyemitować do ok. 18,35 mln nowych akcji w celu podwyższenia kapitału zakładowego. Jak podawano, wpływy z emisji spółka chce przeznaczyć na rozbudowę pionu realizacji budownictwa kolejowego i infrastruktury drogowej. Walne zgromadzenie zostało zwołane na 6 maja.
Mirbud planuje emisję akcji w dwóch seriach: L i M, po 9.174.400 sztuk.
"Skala realizowanych kontraktów ulega zwiększeniu i będziemy wymagali rozwoju pod względem dosprzętowienia i planowanych zakupów. Podstawowym celem są środki, które pozwolą nam wejść w nowy sektor i realizować przychody z tego segmentu w przyszłości - nie w 2024 r., bo liczymy, że KPO, które wniesie środki na rozwój sieci kolejowej będzie miało znaczący wpływ na sektor budowlany w latach 2025-2026 i kolejnych" - powiedział Korzeniowski.
"Jeśli chodzi o pion budownictwa kolejowego, z jednej strony rozwój organiczny to długotrwały i trudny, ale konieczny proces, ale chcemy go przyspieszyć przez akwizycję. Ale konkretnych decyzji na ten temat jeszcze nie ma" - dodał Paweł Bruger, rzecznik prasowy Mirbudu.
Mirbud jest jednym z akcjonariuszy w innej giełdowej spółce - Torpolu, z udziałem w kapitale zakładowym na poziomie 5,1 proc.
"Co dalej z Torpolem - decyzja leży po stronie CPK, Skarbu Państwa. (...) Nie możemy się określić w tym momencie, ale na ten moment drogi są dwie - albo duży podmiot i wtedy potrzebne będzie większe finansowanie, także dłużne, albo mniejszy – wtedy będzie potrzebne finansowanie, by podmiot rozwijać i stąd też ta emisja" - powiedział dyrektor finansowy.
"Mamy jeden mniejszy podmiot wybrany i jesteśmy po rozmowach i ustaleniach, ale wstrzymujemy się z ostateczną decyzją i jeden duży podmiot, gdzie z ostateczną decyzją wstrzymują nas decyzje polityczne. Czekamy jak się zamknie temat CPK, co zrobi Skarb Państwa, co będzie z Torpolem. Będziemy wówczas decydować, czy jesteśmy w stanie być znaczącym akcjonariuszem dużego podmiotu, czy będziemy się koncentrować na rozwoju małego podmiotu" - dodał.
Korzeniowski poinformował, pytany o plany dywidendowe, że w związku z planami rozwojowymi spółka potrzebuje zatrzymać część gotówki, by je sfinansować.
Z zysku za 2022 r. spółka wypłaciła dywidendę w wysokości 0,26 zł na akcję, czyli łącznie 23,85 mln zł.
Jak poinformowała spółka, na koniec 2023 r. portfel zamówień wynosił 4,62 mld zł, a na koniec marca 4,85 mld zł. Wartość ofert Mirbudu, które zostały wybrane, ale w których nie podpisano umów, to ponad 4 mld zł.
Przedstawiciele spółki poinformowali, że w portfelu grupy nadal dominują obiekty z obszaru infrastruktury drogowej.
W marcu Mirbud podpisał list intencyjny z ElectroMobility Poland na budowę zakładu produkcyjnego samochodów elektrycznych Izera.
"Podpisaliśmy list intencyjny i liczymy, że przekuje się w umowę, ale nie mamy informacji co dalej z tym projektem będzie się działo" - powiedział Paweł Bruger, rzecznik prasowy Mirbudu.
(PAP Biznes), #MRBdoa/ ana/